Z grą Fallout: Nowa Kalifornia spotkałem się po raz pierwszy przy okazji szukania informacji o Falloucie 5. Co prawda, zamiast tej produkcji zapowiedziany został (i już się ukazał) Fallout 76, jednak znacznie bardziej niż ta gra, zainteresowała mnie Nowa Kalifornia. I jak wszystko wskazuje, była to dobra decyzja, ponieważ Fallout 76 okazuje się kompletną porażką, która jest powszechnie krytykowana.
Mając za sobą kilkadziesiąt godzin grania w Nową Kalifornię i mimo niewielkich zastrzeżeń, uważam ją za bardzo dobrą grę, którą nie będą zawiedzeni żadni fani Fallouta!
Nigdy nie słyszałem o tej grze!
Z technicznego punktu widzenia Fallout Nowa Kalifornia jest modem, fanowskim dodatkiem do gry Fallout: New Vegas, toteż gra ta jest wymagana do uruchomienia Nowej Kalifornii. Potrzebny będzie nam jeszcze jeden z tak zwanych mod managerów. Ja próbowałem kilku i najlepszy, a zarazem najłatwiejszy w obsłudze, jest Vortex, którego zdecydowanie polecam.
Instalacja Nowej Kalifornii jest bardzo łatwa i wszystko dokładnie jest opisane na jej stronie. Tak samo, jak w przypadku każdej innej modyfikacji, trzeba zdawać sobie sprawę, że jeśli zainstalujemy zbyt dużo dodatków, to mogą pojawić się między nimi konflikty. Ja używam około dziesięciu dodatków, głównie poprawiających jakość tekstur oraz wprowadzających dodatkowe bronie oraz perki. Gra jest bardzo stabilna, jednak zdarzyło mi się podczas wstępnych eksperymentów sprawić, że gra nawet się nie uruchamiała:) Wystarczyło jednak tylko wyłączyć odpowiedni mod i wszystko wracało już do normy:)
Fallout New California czy Project Brazil?
Nowa Kalifornia była w produkcji około 8 lat! Początkowo nosiła ona nazwę Project Brazil,a jej pierwsza część ukazała się już w 2013 roku .
1 Września 2017 Fallout: Project Brazil został przemianowany na Fallout: New California. Całość oficjalnie ukazała się 23 Października 2018 roku. Dodatek jest darmowy i można go pobrać ze strony: https://www.moddb.com/mods/falloutprojectbrazil .
Za jego powstanie odpowiedzialny jest Brandan Lee oraz Radian-Helix media. Autorzy stworzyli ogromną mapę, wielkości około ¾ mapy F:NV i oceniają, że ukończenie gry zajmie pomiędzy 6-36 godzin. Fanom Fallouta, lubiącym zwiedzać każdą możliwą lokację oraz ukończyć największą możliwą liczbę questów, do których się naturalnie zaliczam, Nowa Kalifornia zaoferuje o wiele, wiele więcej godzin!
Kiedy? Kiedy?
Akcja Fallout Nowa Kalifornia dzieje się 2260 roku, czyli około 20 lat przed wydarzeniami znanymi z New Vegas. W grze wcielimy się w mieszkańca Krypty 18, który wciągnięty zostanie w konflikt, który rozpoczął się wiele lat przed jego narodzinami. W zależności od początkowego wyboru, będziemy mogli podążać ścieżką naukowca lub wojownika. Nie chcę zdradzać tutaj szczegółów fabuły, więc powiem tylko, że będzie bardzo interesująco i nikt nie powinien być zawiedziony!
Już sam początek był dość zaskakujący, ponieważ Krypta 18 różni się znacznie od innych krypt, które eksplorowaliśmy przez lata, także wszystko było dla mnie nowe, za co grze należy się duży plus! Podczas jeden z misji zagubiłem się, ponieważ poszedłem tam, gdzie wskazywała strzałka, jednak drzwi wciąż pozostawały zamknięte. Zacząłem nawet podejrzewać, że natrafiłem na jakiś glitch, jednak okazało się, że należało się cofnąć i zebrać w grupę przyjaciół…
Nowa Kalifornia to mod bazujący na grze Fallout: New Vegas, co, krótko mówiąc, oznacza, że pod względem grafiki gra będzie nieco odstawała od współczesnych produkcji. Jeśli oprawa jest dla nas bardzo ważna, z pomocą przyjdą dodatki, takie chociażby jak Texture Pack, które znacznie uatrakcyjnią rozgrywkę.
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie tzw. voice acting. Większość osób podkładających głos znakomicie wykonała swoją pracę i różnica pomiędzy New Vegas i New California jest niewielka. Kilka razy napotkałem sytuacje, gdzie pojawiły się problemy z głosem, raz nawet całkiem poważne, jednak ogólnie całość zasługuje na dużą pochwałę!
Czy warto?
Fallout Nowa Kalifornia bardzo wciąga! Wpływa na to kilka rzeczy. Na pewno warte wspomnienia są ciekawe zadania, często wykluczające się wzajemnie, co sprawia, że raz podjęte decyzje będą miały swoje konsekwencje. Nie ukrywam, że nie raz się zawahałem, co uznaję za bardzo pozytywne zaskoczenie. Dość szybko pojawiają się duże bitwy, co sprawia, że na poległych żołnierzach NCR szybko można zdobyć w miarę dobrą broń, jednak problemem jest późniejszy brak amunicji. Gra jest dość trudna, a momentami wręcz lekko frustrująca. Dla niektórych może to być przeszkoda nie do przebycia, jednak większość miłośników Fallouta nie powinna być zawiedziona!
Moim zdaniem Fallout Nowa Kalifornia, to nie tylko mod, ale wręcz odrębna gra, w którą trzeba zagrać! Ogromnymi jej zaletami jest nie tylko to, że jest ona nie tylko darmowa ale i ma ogromną społeczność, która ją nieustannie wspiera i poprawia.
Kilka lat temu spędziłem setki godzin grając w Fallout: New Vegas. Kupiłem każdy dodatek. Do tej pory uważam tą grę, za jedną z najlepszych, w jakie grałem. Potem nadszedł Fallout 4. I było ok. Jednak gra znudziła mi się. Zbyt szybko. Wpływ na to miało wiele czynników.
Nowa Kalifornia to powrót do wypróbowanych rozwiązań, które niestety zostały porzucone w F4, takich chociażby jak system dialogów, awansowania na wyższe poziomy i wielu innych. Fallout Nowa Kalifornia wydaje się być tym, czym powinien być Fallout 76!
