Dlaczego zabrałem się za najbardziej kontrowersyjne gry w historii? Ponieważ gry komputerowe od samego początku swego istnienia wzbudzały wiele kontrowersji. Niektóre produkcje musiały zostać ocenzurowane przed wydaniem, podczas gdy sprzedaż innych tytułów została kompletnie zakazana w pewnych krajach! Zapraszam na przegląd najbardziej kontrowersyjnych gier XX wieku.
1. Gotcha
Gotcha to gra arcade wyprodukowana przez Atari w 1973 roku i jednocześnie pierwsza gra na świecie, która wzbudziła kontrowersje! Gotcha to labiryntówka dla dwóch graczy, w której naszym zadaniem jest złapanie przeciwnika w nieustannie zmieniającej się sieci korytarzy. Nie fabuła jednak sprawiła, że wszyscy zwrócili na nia uwagę, a kontrolery! Wieść niesie, że niektórzy pracownicy Atari żartowali, że joysticki przypominają fallusy(!) i wskutek tego podjęto decyzję, o stworzeniu „kobiecej gry”. Oznaczało to, że jako kontrolerów użyto różowych gumowych kopuł, wyglądem przypominających kobiece piersi. Gracze ściskali je, kontrolując w ten sposób swoich bohaterów, (reprezentrowanych przez kwadrat i znak plus) poruszających się na ekranie.
Promujące grę plakaty przedstawiały mężczyznę, łapiącego dość skąpo ubraną kobietę. Pamiętając, że ta gra wydana została na początku lat siedemdziesiątych, nie powinniśmy być zdziwieni faktem, ze Gotcha nie została zbyt dobrze przyjęta przez publiczność i Atari w późniejszych modelach zdecydowało się na powrót do klasycznych joysticków:)
2. Death Race
Następny tytuł to gra, inspirowana kultowym filmem z Sylwestrem Stallone, Death Race 2000. Wyprodukowana została ona w1976 roku, czyli w zaledwie trzy lata po Gotcha i była pierwszym tutułem, który wywołał masowe protesty i kontrowersje, nieporównywalnie większe, niż gra Atari!
Sama rozgrywka polegała na takim kierowaniu autem, aby rozjeżdżać gremliny i w ten sposób zdobywać punkty. Każda przejechana ofiara sprawiała, że na ekranie pojawiał się kamień nagrobny, który utrudniał nam poruszanie sie na ekranie.
Grafika była bardzo uproszczona, by nie powiedzieć – prymitywna i to, paradoksalnie!, sprawiło, że o Death Race zrobiło się tak głośno. Te kilka pikseli, z których zbudowane były gremliny, wielu osobom przypominały uciekających, ludzkich przechodniów!
3. Chiller
Pora na ostatnią z gier, wydanych na maszyny arcade, a mianowicie o produkcję o niewiele mówiącym tytule – Chiller.
Muszę przyznać, że do czasu rozpoczęcia pisania tego artykułu nie miałem pojęcia o jej istnieniu i gdy zobaczyłem pierwsze klipy na YouTube, byłem w ciężkim szoku! Kontrowersyje gry? Chiller spełnia wszystkie warunk!
Krótko mówiąąc, nie tego spodziewałem się po grze wydanej w 1986 roku… Ale do rzeczy.
W Chillerze wcielamy się w postać kata, którego zadaniem jest torturowanie bezbronnych ofiar. Tak więc będziemy odstrzeliwywać głowy i kończyny naszym ofiarom, masakrować ich ciała i polować na wszystko, co tylko się rusza! Wszystkie fatalities z Mortal Kombat wyglądają tutaj jak pomysły na zabawki dla małych dzieci… Ta gra, to stylistyka gore w najczystszej postaci i na pewno nie produkcja dla młodocianych!
4. Custer`s Revenge
O grze, która znajduje się na pozycji numer 4, na pewno słyszało wiele osób, ponieważ bardzo często pojawia się ona w zestawieniach najgorszych gier. Mowa tu naturalnie o produkcji pod tytulem Custer`s Revenge, wydanej na Atari 2600.
W tej grze kontrolujemy Custera, prawdopodobnie wzorowanego na generale George`u Armstrongu Custerze, oficerze służącym podczas Wojny Secesyjnej oraz Wojen Indiańskich w Ameryce Północnej.
Dzielny kawalerzysta, którego jedyny strój stanowią wysokie buty, chusta oraz kapelusz, został bogato obdarzony przez matkę naturę, a obserwując go podczas gry, można dojść do wniosku, że jego drugie imię to „permanentna erekcja”. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie nagiego Custera na drugą stronę ekranu, gdzie może on wtedy zacząć uprawiać seks, raczej niedobrowolny, z przywiązaną do pala Indianką.
Gra Custer`s Revenge spotkała się z bardzo silną krytyką, zwłaszcza ze strony ugrupowań feministycznych oraz związków Indiańskich. Wiele osób nazywało tę grę, de facto symulatorem gwałtu. Co ciekawe, producenci ustalili cenę na poziomie niemalże $50, a mimo teg,o gra znalazła ponad 80,000 nabywców. Fakt ten daje do myślenia, prawda?
5. HOW TO BE A COMPLETE BASTARD
Następna pozycja, to gra, o której na pewno słyszało niewielu. Jak być kompletnym draniem (lub moze raczej, sk****synem), wydana zostałana w 1987 roku i początkowo przeszła bez większego echa. Jej fabuła oparta była na wydanej rok wcześniej książce o tym samym tytule, której autorem był Adrian Edmondson. Jeśli to nazwisko nic wam nie mówi, to polecam zapoznać się z twórczością tego komika, zwłaszcza z serialem The Young Ones, nota bene, jednym z moich ulubionych! Jesli postac Vyvana nie jest wam obca, to z pewnością łatwo domyślicie się, o czym jest ta gra.
Fabuła jest bowiem niezwykle prosta. Naszym głównym zadaniem jest denerwowanie i obrażanie imprezowego towarzystwa, na wszystkie możliwe sposoby!
Początkowo gra nie wywołała żadnych kontrowersji. Sztorm rozpętał się, gdy dwa magazyny: Amstrad Action oraz Your Sinclair dołączyły kasetę z pełną wersją gry do swoich wydań. Widząc taki tytuł, wszystkie dzieciaki automatycznie sięgały po tą grę, czemu zresztą trudno jest się dziwić:) Same zaś redakcje wyżej wspomnianych magazynów zasypane zostały listami ze skargami od wzburzonych rodziców!
I to niestety koniec pierwszego odcinka. Zapraszam do lektury kolejnej części, już za kilka dni!
Źródła: