W co grałem.
Historia ukończonych gier. Fallout : New Vegas —— lato 2011 S.T.A.L.K.E.R.:Call Of Pripyat – 07/2012 ishar 1 -08/2013 ishar2 27/08/2013 F.E.A.R. 2 – 31/10/2013 RESIDENT
EOTB Level 3: Lower Sewer Level. Opis Przejścia.
Witajcie w kolejnej części! Tym razem schodzimy na kolejny poziom, czyli EOTB Level 3: Lower Sewer Level. Jest to relatywnie nieskomplikowany labirynt, który nie powinien
EOTB Level 2: Middle Sewer Level. Opis Przejścia.
EOTB Middle Sewer Level to kolejny labirynt w grze Eye of the Beholder. Na tym poziomie po raz pierwszy zetkniemy się z systemem teleportów R.A.T.S
EOTB Level 1: Upper Sewer Level. Opis przejścia.
Witajcie w Eye of the Beholder! Lordowie miasta Waterdeep zrozumieli, że coś złego dzieje się pod miastem i zdecydowali się wynająć drużynę śmiałków, aby zbadała
The All-Seeing Eye. Automapper dla gry Eye of the Beholder.
Automapper Eye of The Beholder o nazwie The All-Seeing Eye to program, który, podczas grania automatycznie tworzy dla nas mapy! Jest to niezwykle przydatne, małe
Dangerous Street. Recenzja gry.
Dziś rozpoczynamy nowy cykl – Klub Porażka. Jak nietrudno sie domyślić, będziemy się tutaj dokładniej przyglądać grom, w które niekoniecznie chcielibyście zagrać:) Być może mieliście
Raptor: Call of the Shadows (PC)
Raptor: Call of the Shadows był jedną z pierwszych gier, na które jako, zadeklarowany Amigowiec, spoglądałem z ciężko ukrywaną zazdrością. Została ona wydana przez Apogee
Aeon of Sands Recenzja
Aeon of Sands – The Trail to nie jest gra dla każdego. To produkt bardzo niszowy, skierowany do miłośników klasycznych dungeon crawlerów pokroju Dungeon Mastera,
Wasteland. Opis przejścia. Część 17 – Base Cochise.
Witajcie! W tym odcinku udamy się do naszego ostatecznego celu, czyli do Base Cochise. Można do niej dotrzeć na pieszo albo dolecieć helikopterem! My naturalnie
Wasteland. Opis przejścia. Część 16 – Savage Village.
Witajcie! W poprzedniej części naszych przygód opuściliśmy Guardian Citadel. Zanim jednak udamy się do Savage Village, musimy skierować swoje kroki do Las Vegas. Tam udamy